Coś się zaczęło dziać
Trochę czasu upłynęło, ale w końcu jest o czym napisać.
Wszystkie formalności związane z pozwoleniem na budowę, łącznie z uprawomocnieniem się decyzji zajęły nam równo 4 miesiące i myślę że jest to rezultat bardzo dobry. Umowy na dostawy energii i wody podpisane :). Byliśmy gotowi startować w połowie czerwca, ale ekipę murarską mieliśmy umówioną początkowo na połowę lipca, co pierwotnie przeniosło się na początek sierpnia, a następnie jeszcze trochę i ostatecznie (mam nadzieję) ruszamy już za 2 tygodnie.
W międzyczasie nawiązałem kontakt z miejscowym magikiem koparki, który zdjął humus i uformował bardzo zgrabną pryzmę. Ten sam operator będzie wykonywał wykop pod ławy fundamentowe.
Już na tym etapie pojawiają się dylematy co jak zrobić. Beton zostawić B20 tak jak w projekcie, czy dołożyć do B25? Ale bardziej zastanawiam się czy nie warto zastąpić stali zbrojeniowej gładkiej tą żebrowaną. Co myślicie? A! I jeżeli ktoś ma namiary na dobre hurtownie, betoniarnie itp. z okolic Poznania lub Dopiewa to poproszę :)
Komentarze