To już rok...
W tygodniu minął rok od wejścia na naszą działkę ekipy murarskiej. Zastanawiamy się, kiedy ten czas upłynął :)
Podsumowując te ostatnie 12 miesięcy możemy powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z większości decyzji budowlanych, podobnie jak z ekip, z którymi współpracowaliśmy. Był to intensywne spędzony czas, przeplatany rutyną, nerwówką, a nawet głupakwą :)
Najważniejsze, że był on efektywnie wykorzystany. Nasz Merlin powoli nabiera wewnątrz ostatecznych kształtów. Obecnie jesteśmy prawie na końcówce wykończeniówki i powoli sposobimy się do przeprowadzki. Mamy nadzieję, że nastąpi już przed końcem września. Także trzymajcie kciuki...
Powoli zaczyna powstawać nasza kuchnia, którą jak większośc pozostalych mebli wykona nasz szwagier. Przyjechały już poszczególne elementy. Mamy nadzieję, że w tym tygodniu zostanie cała zmontowana. Nie mieliśmy żadnej wizualizacji tych mebli, zrobiliśmy odręczne rysunki i wskazówki. Resztę pozostawiliśmy w rękach Marcinia. Jesteśmy bardzo ciekawi efektu końcowego, jednocześnie spokojni, bo wiemy, że trafiliśmy na dobrego fachowca.
Dla przyszłego porównania ekektów końcowych wstawiamy nasze wypocinki.
Kuchnia
Szafa w sypialni
szafa wiatrołap
szafka łazienkowa - wzorowana na projekcie zaprezentowanym na blogu dom- w-tymianku