Szaleństwa OSB ciąg dalszy
Wpadłem w wir budowania konstrukcji drewnianych i stworzyłem sobie stół warsztatowy do garażu. Jego brak już mi zaczynał doskwierać, a był on zawsze jednym z moich niespełnionych marzeń. Naoglądałem się filmików na youtube i moja konstrukcja jest myślę złotym środkiem pomiędzy solidnością, a zainwestowaniem sporych pieniędzy. Całość pewnie możnaby wykonać nieco taniej, bo konstukcję zrobiłem z heblowanych kanciaków zakupionych w Leroyu, które z resztą wcale nie okazały się tak proste na ile wskazywałaby ich cena. Na stół zużyłem 6 sztuk dwumetrowych belek o wymiarach ok. 4x9cm + OSB które zostało mi z wykończenia strychu. Koszt wyniósł ok. 150zł, ale jestem z efektu bardzo zadowolony i mam stół który pasuje idealnie do mojego garażu i mojego wzrostu. W planach mam oczywiście dalsze upgrade'y stołu czyli szuflady i plansza narzędziowa na ścianie, odnawiam też stare imadło które od dawna czekało na czasy swojej świetności :)
Komentarze