Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Mury

Blog:  spidi
Data dodania: 2015-09-17
wyślij wiadomość

Po wylaniu chudziaka murarze zrobili niezbędnie wymaganą przerwę technologiczną... która jak nam uświadomił kierownik nie jest niczym innym jak przeniesieniem się na inną budowę :)
Z chudziakiem to jest osobna historia bo nam bardzo popękał. Ewidentnie powinien być polewany regularnie od samego początku. My zrobiliśmy to po mniej więcej dobie i pęknięcia już były. Zasięgnęliśmy rady różnych niezależnych fachowców i wszyscy są zgodni że jeżeli pęknięcia nie są wynikiem złego zagęszczenia (a nie są) to się mamy zupełnie nie przejmować. 
Taki stan naszego nie przejmowania się trwał aż do czwartku kiedy to przywiezione zostały zamówione pustaki. Poszliśmy w porotherm 25 pióro-wpust. Łącznie 27 palet. No i okazało się że większość palet jest z 2015 roku i są nowiutkie, czerwoniutkie pustaki. Kilka palet jest natomiast z 2014 roku, a dwie nawet z 2013 i im starsze tym wyglądały gorzej. No ale po kilku rozmowach z hurtownią, że możemy zareklamować całe palety, a nawet odkładać pojedyncze uszkodzone pustaki, majstrowie uznali że cegły są dobre, a uszkodzenia wynikają z transportu i te utłuczone pustaki oni i tak będą przycinać. Także jesteśmy znowu nieco uspokojeni.
Murarze weszli pełną parą od poniedziałku i postęp prac był bardzo szybki aż do dzisiaj. Dzisiaj się okazało po godzinie pracy że w całej okolicy nie ma prądu. Wymurowali tylko kilka rzędów cegieł i dali za wygraną i słusznie, bo się okazało że prądu nie było praktycznie cały dzień. Dzisiaj pewnie by skończyli murować, bo większość nadproży mają już osadzonych. Plan był taki, żeby już jechać z nadprożami i wieńcem na które stal dzisiaj dotarła, no ale siła wyższa...

Z takich tematów bardziej emocjonalnych :) Rzeczywiście jest tak jak na kilku blogach czytałem, że chodzenie pierwszy raz po powstających pomieszczeniach, które do tej pory były kreskami na papierze jest niesamowitym doznaniem. 

Na tym etapie mamy pewien dysonans i oczywiście zastanawiamy się co z tego wyjdzie, czy dom nie jest za wysoko posadzony, czy bryła będzie proporcjonalna, czy pomieszczenia nie są za małe itd. no ale tego chyba nie da się opanować :)


blog budowlany - mojabudowa.pl

 blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl



3Komentarze
Data dodania: 2015-09-17 23:06:12
Witaj, oj pamiętam nasze podlewanie w pierwszy dzień co godzinę bo był upał, ale dzięki temu nic nie pękło. Dobrze że pęknięcia nie są groźne u Was. Ja do tej pory spacery po domu uważam za niesamowite a pierwsze kroki to były spore emocje. Na tym etapie pomieszczenia na pewno wydają się ... nie wiadomo jakie. Ja mam w tym względzie spokój ponieważ byliśmy oglądać taki dom w realu w stanie SSZ oraz drugi dom w fazie wykończeń więc widzieliśmy jakie są pomieszczenia. wierzę że będziecie zakochani w Waszym domku :) Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2015-09-20 14:09:30
Kolego Spidi, uspokajam - dopóki nie będzie ścian działowych, sufitów i tynków to będzie się wydawało, że jakieś małe te pokoje ;)
odpowiedz
magic
Data dodania: 2015-11-17 23:27:07
pustaki
To że pustaki mają rok czy dwa lata to nie ma żadnego znaczenia. Kluczowe jest jak były składowane. Jeśli nie są jakieś wyjątkowo kruche, trzymają wymiary, nie ma wybrzuszeń czy odkształceń to spokojnie można sobie murować i z takiego "starszego" materiału. Ja bym raczej w takiej sytuacji walczył z hurtownią o rabat za te "starsze" palety. Ja swego czasu dokupywałem Porotherm na Allegro, też przyszedł taki z 2013 roku i mimo wszystko absolutnie niczym się moim zdaniem nie różniły od tych bardziej współczesnych...
odpowiedz

Kolejny tydzień

Blog:  spidi
Data dodania: 2015-09-05
wyślij wiadomość

W mijającym tygodniu nie działo się wiele.
W poniedziałek panowie wylali słupy żelbetonowe, żeby były wyciągnięte do poziomu zerowego i w tym momencie poszli na inną budowę. 
We wtorek przyjechał Pan Koparkowy i zrobił wykop pod gotowy kanał warsztatowy. W tym miejsu wielu z Was stuka się w czoło. Wiem, bo spotykam się z tym bardzo często. Jest to jednak moje marzenie, żeby mieć własny kanał w garażu i w końcu mogę je zrealizować. Kanał przyjechał jako gotowy odlew betonowy który dźwigiem wstawiany jest do wykopu. Wykop nie był idealnie poziomy i będę miał lekki spad na podłodze kanału. Stało się tak, bo akurat dolny poziom na którym miał być osadzony jest poziomem wód gruntowych. Woda przesączała się na dnie wykopu i nie miałem jak tego idealnie wypoziomować. Będzie też w związku z tym osadzony minimalnie płyciej niż pierwotnie zakładałem.
Po kanale w czwartek odbyła się akcja zasypywania fundamentów. Poszło 200 ton piasku. Starczyło na zasypanie i podsypanie domu dookoła, ale już wiem że teren docelowo trzeba będzie podnieść. Zagęszczarka pracowała pełną parą i na moje oko wyszło bardzo dobrze. Nie pozostawiliśmy jednak sprawy mojemu oku i zleciliśmy profesjonaliście sprawdzenie zagęszczenia. Przyjechał, sprawdził i stwierdził, że jest bardzo dobrze. Raport i dane do przelewu miał przesłać mailem ale mimo kilku prób kontaktu nie odzywa się. Pewnie sobie przypomni.
W piątek umówiony był instalator żeby wykonać instalacje podpodłogowe i wyprowadzenie szamba. Miałem test asertywności, bo nalegał, żeby nie wykonywać na tym etapie dolotu powietrza do kominka bo "teraz się układa kanały w ociepleniu". Pierwotnie zgodziłem się, ale po przemyśleniu sprawy stwierdziłem, że muszę postawić na swoim. Trochę kręcił nosem, a jak mu powiedziałem że życzę sobie rurę fi160 to już w ogóle miał mnie za wariata i powiedział, że przy takiej dziurze fundament się rozpadnie i będę musiał podmurować. No ale argument że przecież i tak mi za to policzy jakoś wytrącił mu argumenty z rąk. Uwinął się sprawnie, ale na popołudniowej kontroli wyszło kilka wpadek. Nie wykonali w ogóle podejścia do umywalki w łazience, i pomieszczeniu gospodarczym. Odpływ wanny zrobili z innej strony a odpływ do pralki zrobili w ogóle w innym miejscu - dokładnie na środku przejścia. Także w sobotę była akcja poprawkowa i tym razem wszystko jest już w porządku. Muszę też przyznać że podejście do kominka wyszło całkiem zgrabnie i obyło się bez zniszczeń o których ostrzegał instalator. 
W poniedziałek od rana folia i chudziak i mamy zamknięty stan zero. Jupi! 


W wykopie pod kanał na dnie pojawiła się woda. No ale panowie powiedzieli że to nie jest najmniejszy problem.blog budowlany - mojabudowa.pl

Tak wyglądały zasypane i zagęszczone fundamenty...
blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Aż nie przyszli panowie instalatorzy :)blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl



Po poprawkach wykonanych na szybko przez instalatorów przyszedł czas na folię i wylewkę.blog budowlany - mojabudowa.pl


A i zapomniałem dodać! Na naszej działce stan gotowych budowli zwiększył się o 100% ;)blog budowlany - mojabudowa.pl


6Komentarze
mkasia  
Data dodania: 2015-09-06 05:59:26
My też mamy kanał, ale trochę inny ;) możesz zerknąć jak to rozwiązaliśmy ;)
odpowiedz
Data dodania: 2015-09-06 09:00:22
Spora ta rura do kominka ;) My daliśmy 100 :)
odpowiedz
Data dodania: 2015-09-08 13:08:55
I gdzie te fotki ;)
odpowiedz
Data dodania: 2015-09-09 09:04:24
Pełna profeska... tak trzymać ;)
odpowiedz
Data dodania: 2015-09-09 15:02:59
aha... dobrze. że podpisałeś budowlę, przynajmniej wiadomo co jest za drzwiami ;)
odpowiedz
spidi  
Data dodania: 2015-09-09 15:30:42
gdybym tak nie zrobił to wiesz - każdy kto by przechodził obok chciałby sprawdzić co się tam kryje :)
odpowiedz
Odpowiedź do franco78

Podsumowanie tygodnia

Blog:  spidi
Data dodania: 2015-08-30
wyślij wiadomość

Pierwszy tydzień budowy za nami i muszę przyznać, że było intensywnie. W  tym momencie mamy już postawione fundamenty, które zostały zaizolowane dysperbitem a następnie ocieplone styropianem. Na zewnątrz poszedł XPS 12 a od środka (tak wiem - zdania są podzielone) 5cm zwykłego styropianu. Z zewnątrz siatka na kleju, od środka obłożenie folią 0,3 i rozplanowanie ziemi. Kierownik przyszedł na kontrolę i bardzo chwalił fachowość ekipy, dokładność, sprawność i porządek. Czyli ewentualne obawy o te kwestie zostały całkowicie rozwiane. 
Sprawa która mnie teraz najbardziej martwi to poziom wód gruntowych. Musiałem zrobić przepust pod ławą żeby móc później przepuścić rurę doprowadzającą wodę do budynku. No i okazało się że na głębokości ok. 30cm pod ławą fundamentową dokopałem się do wody gruntowej. Czyli jej poziom obecnie to jakieś 1,5 metra poniżej terenu, no a przecież mamy suszę, czyli na wiosnę będzie wyżej. Kolejna sprawa, że w środę montują kanał samochodowy w garażu, co oznacza że własnie do tego poziomu 20-30cm poniżej ław będzie wykop pod ten kanał i mam z tym związanego stresa. 
Co sądzicie? Drenaż opaskowy? Rowu melioracyjnego w okolicy nigdzie nie ma, więc pozostaje rozsączanie. Ma to sens?

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

3Komentarze
Data dodania: 2015-08-30 13:47:04
Co do odwodnienia to się nie wypowiem bo się nie znam a u nas problemu z tym nie ma więc nie robiliśmy nic. Ale gratuluję postępów :)
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2015-08-30 13:48:53
Ja sie na drenazach nie znam bo u nas głebko kopane i bardzo sucho. Dobrze ze daliscie XPS i folie od srodka-lepsze zabezpieczenie przed wilgocią! pozdrawiam...
odpowiedz
Data dodania: 2015-08-31 14:48:01
Miód Malina ;) Rozwiązania energooszczędne od początku do końca ;)
odpowiedz

Sprawy nabierają tempa

Blog:  spidi
Data dodania: 2015-08-26
wyślij wiadomość

Dzisiaj rano obudził mnie telefon z betoniarni. Głos po drugiej stronie słuchawki poinformował, że przywiózł zamówiony piasek i zastanawia się, czy go dosypać do piasku znajdującego się już na działce (piasek dostarczony przez zaprzyjaźnionego "Koparkowego"). Obudziłem się w sekundę i mój mózg zaczął pracować na najwyższych obrotach. Po szybkiej analizie 10 rozmów przeprowadzonych z betoniarnią byłem pewnien, że w żadnej z nich nie padło nawet słowo "piasek". W betoniarni musiało nastąpić jakieś nieporozumienie, w wyniku którego piasek trafił pod zły adres. Jak widać, "projekt budowa" wymaga oczu i uszu dookoła głowy :D

W tym miejscu informacja być może cenna dla osób z okolicy: Pan Zbyszek do betonu od Smirnowa z Ceradza nie miał zastrzeżeń, ale bloczki mu się nie spodobały. Część była popękana, część miała dziwne bulwy, albo wgłębienia i wtrącenia. Na 1300 bloczków jedna paleta była podobno fatalna. No ale wystarczyło ich idealnie z niewielką ilością odpadów. Mamy na ławie 7 bloczków 12 centymetrowych. Panowie uporali się z tym w jeden dzień. Izolacja na ławie z folii fundamentowej.
blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl


Ten profesjonalnie wyglądający mężczyzna, krzątający się po budowie z poziomicą to ja ;)
blog budowlany - mojabudowa.pl

4Komentarze
Data dodania: 2015-08-27 11:47:08
nooo to się zaczęło:) Powodzenia... Przyda się ;)
odpowiedz
Data dodania: 2015-08-27 12:50:30
Tak się właśnie zastanawiałam kto to ten profesjonalista na zdjęciu! Aż bije po oczach jego fachowość i profesjonalizm :D :D Gratuluje - jeszcze troszkę i stan zero gotowy :)
odpowiedz
Data dodania: 2015-08-27 13:19:10
w
widać po długości poziomicy, że fachowiec ;)
odpowiedz
Odpowiedź do po-prostu-my
Data dodania: 2015-08-27 21:18:16
:D oj tam oj tam :D
odpowiedz
Odpowiedź do franco78

Ławy

Blog:  spidi
Data dodania: 2015-08-26
wyślij wiadomość

Nasze modły zostały wysłuchane częściowo :) Ulewy nie było, jednak nie obyło się bez przelotnych opadów. Pełni obaw wybraliśmy się na działkę. Na szczęście Pan Zbyszek nie kręcił nosem i utrzymywał, że nie jest to deszcz rodzący konieczność  nieplanowanego przestoju. Zatem, akcja fundamenty rozpoczęta zgodnie z planem :). Gruchy z betonem zamówione były na 10:00 max 11. Przyjechały przed 12:00 ale w sumie mogło być gorzej. Pompa pracowała godzinę i wypompowała 18 metrów sześciennych betonu. Zamówiliśy B25 bo wyszło 10 zł drożej na metrze. Co tam rzeczywiście przywieźli nigdy się nie dowiemy, ale psychicznie jakoś  z tym lepiej że mamy lepszy beton :) Pompa przyjechała i po wnikliwych obliczeniach ustalono, że potrzeba jeszcze 6,5 metra betonu, który będzie wylany bezpośrednio z leja. W międzyczasie przyjechał transport bloczków M6 z tej samej betoniarni. Kierowca, nad wyraz ceniący swój czas, zawyrokował, że nie musi czekać do przyjazdu kolejnej partii betonu i zabrał się do wyładunku bloczków, nie zważając, iż znacząco ograniczy to dojazd do ław fundamentowych. W tym momencie ujawniły się lata doświadczeń Pana Zbyszka w rozmowach z ludźmi tego pokroju bo przygasił kierowcę, wskazując że gdyby jego firma była punktualna to by stać nie musiał. Jednocześnie wymógł na kierowcy rozładowanie bloczków dokładnie we wskazanych przez siebie miejscach, ułatwiających późniejsze prace murarskie :).

 Łącznie wyszło 24,5 m3 betonu a wydaje mi się że pół metra więcej i byłoby idealnie. Warto dodać, że uwzględniając rezygnację z fundamentów pod kanałami wentylacyjnymi z projektu wynikało,iż betonu powinno wyjść około 22 metrów. Wszystko przez obsypujący się gdzieniegdzie piasek. Fachowcy zrobili minimalnie niższą ławę pod tarasem żeby ławy pod bloczkami wszędzie były na równym poziomie, co było na bieżąco sprawdzane tajemniczym urządzeniem wydającym dziwne dźwięki, kiedy sonda znajdowała się na określonym poziomie. Pełna profeska. 


Urządzenie w prawej ręce Pana Budowlańca to wspomniana sonda. 
blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Pan rozładowywacz w końcu się doczekał.
blog budowlany - mojabudowa.pl

A tak wyglądało tajemnicze urządzenie.
blog budowlany - mojabudowa.pl

spidi
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 193959
Komentarzy: 508
Obserwują: 238
On-line: 9
Wpisów: 64 Galeria zdjęć: 362
Projekt MERLIN S-GL 975
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - gmina Dopiewo
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2019 wrzesień
2019 sierpień
2018 listopad
2017 czerwiec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 kwiecień
2015 marzec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Inne blogi dla projektu MERLIN S-GL 975:
wmk88.mojabudowa.pl - wpisów: 8
violka0.mojabudowa.pl - wpisów: 8
tedku.mojabudowa.pl - wpisów: 8
synta.mojabudowa.pl - wpisów: 8
stodola2018.mojabudowa.pl - wpisów: 8
slavo32.mojabudowa.pl - wpisów: 8
set75.mojabudowa.pl - wpisów: 8
scorpio1.mojabudowa.pl - wpisów: 8
roksbey.mojabudowa.pl - wpisów: 8
przeklasia.mojabudowa.pl - wpisów: 8
prymus.mojabudowa.pl - wpisów: 8
plwor01.mojabudowa.pl - wpisów: 8
pieszna96.mojabudowa.pl - wpisów: 8
pawel-tk17.mojabudowa.pl - wpisów: 8
paluchowa.mojabudowa.pl - wpisów: 8
nikodem.mojabudowa.pl - wpisów: 8
nicram7183.mojabudowa.pl - wpisów: 8
nextanimal.mojabudowa.pl - wpisów: 8
muminy.mojabudowa.pl - wpisów: 8
mefra.mojabudowa.pl - wpisów: 8
mario2279.mojabudowa.pl - wpisów: 8
majkaduo.mojabudowa.pl - wpisów: 8
machintosz.mojabudowa.pl - wpisów: 8
kwasny.mojabudowa.pl - wpisów: 8
kubusiowo.mojabudowa.pl - wpisów: 8
krzysztofb.mojabudowa.pl - wpisów: 8
kamilek.mojabudowa.pl - wpisów: 8
jacgos.mojabudowa.pl - wpisów: 8
jablonkiknz.mojabudowa.pl - wpisów: 8
gosiagrzes.mojabudowa.pl - wpisów: 8
ewiczka.mojabudowa.pl - wpisów: 8
ekopol.mojabudowa.pl - wpisów: 8
dortmund.mojabudowa.pl - wpisów: 8
dombonsai.mojabudowa.pl - wpisów: 8
darekw.mojabudowa.pl - wpisów: 8
darek12.mojabudowa.pl - wpisów: 8
cinek.mojabudowa.pl - wpisów: 8
camilamucha.mojabudowa.pl - wpisów: 8
byqwka.mojabudowa.pl - wpisów: 8
bs-12sobin.mojabudowa.pl - wpisów: 8
bielscy.mojabudowa.pl - wpisów: 8
basiakre.mojabudowa.pl - wpisów: 8
barokstyle.mojabudowa.pl - wpisów: 8
barnhouse.mojabudowa.pl - wpisów: 8
as_w-wa.mojabudowa.pl - wpisów: 8
asiamichal.mojabudowa.pl - wpisów: 8
asia2016.mojabudowa.pl - wpisów: 8
arek1981.mojabudowa.pl - wpisów: 8
antoleo.mojabudowa.pl - wpisów: 8
ankaidarek.mojabudowa.pl - wpisów: 8
alekssiss.mojabudowa.pl - wpisów: 8
aldonamirek.mojabudowa.pl - wpisów: 8
aldentesaba.mojabudowa.pl - wpisów: 8
akserf.mojabudowa.pl - wpisów: 8
zzwirek.mojabudowa.pl - wpisów: 7
zosiakriss.mojabudowa.pl - wpisów: 7
zdajmira.mojabudowa.pl - wpisów: 7
zajaczki.mojabudowa.pl - wpisów: 7
willalaura.mojabudowa.pl - wpisów: 7
whatsername.mojabudowa.pl - wpisów: 7
w-turowkach.mojabudowa.pl - wpisów: 7
violaaa3.mojabudowa.pl - wpisów: 7
tp1989.mojabudowa.pl - wpisów: 7
tomaszw3.mojabudowa.pl - wpisów: 7
tetli29.mojabudowa.pl - wpisów: 7
szukapiora.mojabudowa.pl - wpisów: 7
scully.mojabudowa.pl - wpisów: 7
scopum.mojabudowa.pl - wpisów: 7
rodzinny3.mojabudowa.pl - wpisów: 7
rajska28.mojabudowa.pl - wpisów: 7
orlando2015.mojabudowa.pl - wpisów: 7
olozdw.mojabudowa.pl - wpisów: 7
olecka.mojabudowa.pl - wpisów: 7
niuniab.mojabudowa.pl - wpisów: 7
naszpelikan.mojabudowa.pl - wpisów: 7
mosh.mojabudowa.pl - wpisów: 7
moniapeee.mojabudowa.pl - wpisów: 7
monia-artur.mojabudowa.pl - wpisów: 7
mojamadera.mojabudowa.pl - wpisów: 7
model1.mojabudowa.pl - wpisów: 7
mmskal.mojabudowa.pl - wpisów: 7
mirusia37.mojabudowa.pl - wpisów: 7
mggradom.mojabudowa.pl - wpisów: 7
martawojtek.mojabudowa.pl - wpisów: 7
rozwiń